Powstała około XIV wieku, założona przez górali, którzy zajmowali się w pobliskich okolicach wypasem owiec i kóz.
Wieś położona jest na
wysokości 500 m n.p.m. i można dostać się do niej wyłącznie mocno wijącą, krętą
drogą, z której roztaczają się przepiękne widoki na Zatokę Termajską i zamek
krzyżowców w Platamonas. Wzdłuż drogi rosną dzikie jadalne kasztanowce, platany
i zarośla wiecznie zielonej makii, a gdzieniegdzie widać kwitnące fiołki
alpejskie. Przez wiele lat zapomniana, w 1970 roku zaczęła odradzać się
ponownie, dawniej żyło tu 3000 mieszkańców, a dziś z dnia na dzień, coraz
bardziej się powiększa. Powstają tu nowe domy, pensjonaty, schroniska,
odwiedzane przez ludzi szukających ciszy i spokoju oraz ucieczki przed wielkimi
tłocznymi aglomeracjami.
Paleos Panteleimonas słynie z
aperitifu tsipouro - miejscowego bimbru, który wytwarzany jest z owoców drzewa truskawkowego - kumara. Receptura wytwarzania przetrwała w niezmienionym stanie do dania
dzisiejszego, przekazywana z ust do ust przez potomków wioski. W sercu
miasteczka stoi mała kamienna cerkiew pod wezwaniem Św. Panteleimona, patrona i
opiekuna chorych i cierpiących. Otoczona jest placem z licznymi tawernami,
skrytymi pod konarami i listowiem wielkiego platana dających schronienie przed
ostrymi promieniami słonecznymi. Na placu rosną też dwa przepiękne wysokie wiązy ( φτελιά - καραγάτσι ), otoczone murkiem, na którym siadają turyści i wierni, podziwiając uroki tego miejsca.
Wioska jest tak urokliwa, że mieszkańcy pobliskich miejscowości chętnie wybierają Kościół Świętego Panteleimona do organizowania chrztów i ślubów. Będąc w wiosce w sobotę lub w niedzielę często można natrafić na taki widok.
Wioska jest tak urokliwa, że mieszkańcy pobliskich miejscowości chętnie wybierają Kościół Świętego Panteleimona do organizowania chrztów i ślubów. Będąc w wiosce w sobotę lub w niedzielę często można natrafić na taki widok.
W pobliżu cerkwi
i tawern znajdują się małe sklepiki z pamiątkami, w których można znaleźć wiele
pięknych upominków rzeźbionych w drzewie oliwnym, a także tryskające źródełko z
krystalicznie czystą i orzeźwiającą zimną wodą.
Z samej wioski
roztacza się malowniczy widok na masyw Olimpu oraz plaże i wody Zatoki
Termajskiej. Paleos Panteleimonas zachwyca pięknymi widokami, niecodzienną
kamienistą zabudową, brukowanymi ulicami, spokojem popołudniowej siesty,
zapachem ziół tymianku i oregano, koncertem cykad i kozich dzwonków
dobiegających tu z pobliskich wzgórz. Wśród okolicznych miasteczek zachowało
najwięcej charakteru prawdziwie tradycyjnej, greckiej atmosfery.
Poza sezonem życie toczy się tu dalej swym leniwym, cichym, południowym rytmem. Właśnie w takich wioskach można poznać klimat prawdziwej Grecji, z dźwiękami buzuki, zapachem ziół i oliwek, smakiem miodu z jogurtem.
Poza sezonem życie toczy się tu dalej swym leniwym, cichym, południowym rytmem. Właśnie w takich wioskach można poznać klimat prawdziwej Grecji, z dźwiękami buzuki, zapachem ziół i oliwek, smakiem miodu z jogurtem.
Obecnie wioska jest pod opieką
Unii Europejskiej.
Każdy z nas ma takie zakątki, do których z chęcią powraca, ja również pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń