Zwyczaje i tradycje Objawienia Pańskiego - "Θεοφάνια" lub "Επιφάνια" i "ή Φωτά".
Święto to w Grecji pokrywa się ze Świętem Trzech Króli w Polsce. Tego dnia dokonuje się zanurzenia Krzyża w wodzie, co ,według popularnego przekonania, powoduje jej oczyszczenie, a "kallikantzaros" czyli mityczny stwór podziemny zostaje wypędzony i ponownie uwięziony w podziemnych czeluściach.
Święto Trzech Króli zwane w Grecji „Epifania” lub „Oświeceniem” obchodzone jest na pamiątkę chrztu Jezusa w Jordanie przez Jana Chrzciciela i zamyka okres świętowania Bożego Narodzenia. Podczas kiedy Jan Chrzciciel dokonywał chrztu, niebo otworzyło się, a w nim ukazał się Duch Święty pod postacią gołębia, który usiadł na ramieniu Jezusa. Wówczas głos Boga oznajmił : "to jest mój Syn umiłowany". W tym szczególnym momencie objawiła się więc cała Święta Trójca, stąd święto nosi nazwę „Epifanii”, co oznacza w języku greckim "objawienie". Nazywane jest również „Oświeceniem", gdyż objawieniu Boga towarzyszyła niezwykła światłość.
Tego dnia w Grecji odprawiana jest uroczysta liturgia, a o godzinie 11.00 procesja, której towarzyszy muzyka liturgiczna i płomień świec. Zgromadzeni w procesji udają się do najbliższego zbiornika wodnego ( tj.basen, jezioro, morze, itp). Nad wodą kapłan czyta Ewangelię, święci krzyż oraz wodę, do której zostanie wrzucony.
Szczęśliwy śmiałek - zwycięzca często w towarzystwie kolegów odwiedza wszystkie domy swojej parafii z wyłowionym z wody krzyżem i każdy ofiarowuje mu pieniądze na szczęście.
Tego dnia święci się również dom i wierzy, że opuszczają go wszystkie złe moce.
Po tym święcie zdejmuje się wszystkie ozdoby Świąt Bożonarodzeniowych.
W niektórych miejscowościach organizowane są jarmarki świąteczne, natomiast przebrani kolędnicy palą ogniska i wypędzają złe moce, a kallikantzaros czyli sowistego rodzaju zły duch z powrotem powraca pod ziemię. Niektóre zwyczaje mają swoje korzenie jeszcze od czasów starożytnych i dionizyjskich festiwali.
W Tesalii w dzień Objawienia Pańskiego po domach chodzą kolędnicy - przebierańcy. Zazwyczaj jest to grupa 10-15 osób przebranych za różne postacie np. pana młodego, pannę młodą, kapłana, dziadka, lekarza i niedźwiedzia. Śpiewają kolędy i domagają się zapłaty.
W Kastorii kolędnicy ubrani w czarne płaszcze i maski oraz futrzane czapki, biegają po ulicach z dzwonkami, czyniąc tym samym dużo hałasu, aby w ten sposób wypędzić wszystkie złe moce z miasta i okolic.
W Ermioni na Peloponezie w wigilię Trzech Króli młodzieńcy, którzy dostali wezwanie do wojska, dekorują łodzie stojące w porcie liśćmi palmowymi. Następnie chodzą przebrani w strojach ludowych po domach okolicznych mieszkańców, a ci ofiarują im smakołyki i pieniądze. Rano wypływają udekorowanymi łodziami w morze śpiewając pieśń „Yala Yala”, aż do momentu wrzucenia przez kapłana do wody świętego krucyfiksu, po którego nurkują chętni śmiałkowie .
Tego dnia w Grecji odprawiana jest uroczysta liturgia, a o godzinie 11.00 procesja, której towarzyszy muzyka liturgiczna i płomień świec. Zgromadzeni w procesji udają się do najbliższego zbiornika wodnego ( tj.basen, jezioro, morze, itp). Nad wodą kapłan czyta Ewangelię, święci krzyż oraz wodę, do której zostanie wrzucony.
Następnie kapłan wrzuca krucyfiks do wody, a jeziora, rzeki i morza w zależności od miejscowości oblężone są przez śmiałków - pływaków, którzy mimo zimna, wskakują do wody, pragnąc uchwycić rzucony do wody krzyż, co ma im przynieść i szczęście i powodzenie w danym roku. Ten kto dopłynie pierwszy i wyłowi krucyfiks dostaje błogosławieństwo od kapłana, a jego imię powtarzane jest przez mieszkańców parafii.
Na koniec dzwony dzwonią radośnie, słychać też dźwięki syren pobliskich statków. Kapłan udziela błogosławieństwa wszystkim przybyłym wiernym, którzy zazwyczaj udają się w gronie rodzinnym do pobliskich kawiarni i restauracji, aby świętować ten wyjątkowy dzień.Szczęśliwy śmiałek - zwycięzca często w towarzystwie kolegów odwiedza wszystkie domy swojej parafii z wyłowionym z wody krzyżem i każdy ofiarowuje mu pieniądze na szczęście.
Tego dnia święci się również dom i wierzy, że opuszczają go wszystkie złe moce.
Po tym święcie zdejmuje się wszystkie ozdoby Świąt Bożonarodzeniowych.
W niektórych miejscowościach organizowane są jarmarki świąteczne, natomiast przebrani kolędnicy palą ogniska i wypędzają złe moce, a kallikantzaros czyli sowistego rodzaju zły duch z powrotem powraca pod ziemię. Niektóre zwyczaje mają swoje korzenie jeszcze od czasów starożytnych i dionizyjskich festiwali.
W Tesalii w dzień Objawienia Pańskiego po domach chodzą kolędnicy - przebierańcy. Zazwyczaj jest to grupa 10-15 osób przebranych za różne postacie np. pana młodego, pannę młodą, kapłana, dziadka, lekarza i niedźwiedzia. Śpiewają kolędy i domagają się zapłaty.
W Kastorii kolędnicy ubrani w czarne płaszcze i maski oraz futrzane czapki, biegają po ulicach z dzwonkami, czyniąc tym samym dużo hałasu, aby w ten sposób wypędzić wszystkie złe moce z miasta i okolic.
W Ermioni na Peloponezie w wigilię Trzech Króli młodzieńcy, którzy dostali wezwanie do wojska, dekorują łodzie stojące w porcie liśćmi palmowymi. Następnie chodzą przebrani w strojach ludowych po domach okolicznych mieszkańców, a ci ofiarują im smakołyki i pieniądze. Rano wypływają udekorowanymi łodziami w morze śpiewając pieśń „Yala Yala”, aż do momentu wrzucenia przez kapłana do wody świętego krucyfiksu, po którego nurkują chętni śmiałkowie .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz