piątek, 12 czerwca 2015

Wyspa Chios

Wyspa pachnąca mastyksem!



                             
Jeszcze w 2014 roku na wyspę Chios można było popłynąć z Salonik, na chwilę obecną, ze względów finansowych, państwo greckie zaprzestało dofinansowywania promów na niektórych kierunkach , z tego też względu obecnie na wyspę Chios z Grecji kontynentalnej można popłynąć tylko z portu w Pireusie i Kawali.
My na wyspę Chios wybraliśmy się właśnie w 2014 roku, więc mieliśmy jeszcze możliwość wypłynięcia na wyżej wspomnianą wyspę z Salonik, co też uczyniliśmy. Rejs rozpoczęliśmy o godzinie 17:00. a na miejsce dotarliśmy o godzinie 12:30 następnego dnia. Płynęliśmy Zatoką Termajską, po jednej stronie podziwiając masyw Olimpu, a po drugiej, Półwysep Chalcydycki. Pierwszy przystanek był na wyspie Limnos ok. 1.00 w nocy, następny na wyspie Lesbos ok. 8.00 rano , kolejny zaś już na wyspie Chios po godzinie 12.00 w południe.

STOLICA CHIOS

Port robi wrażenie trochę zaniedbanego , podobnie jak i samo miasto, gdzie znaleźć można dużo starych opuszczonych kamieniczek w stylu neoklasycystycznym. Zatrzymaliśmy się w stolicy wyspy Chios, w małym hoteliku o nazwie Holiday Studio. Hotel był świeżo po remoncie i znajdował się w jednej z bocznych uliczek odchodzących od portu . Byliśmy zadowoleni z wyboru, hotel był, jak już wspomniałam , odnowiony, czysty i zadbany, wyposażony we wszystko, co potrzebne, aby miło i komfortowo spędzić czas. Następnego dnia z rana wynajęliśmy samochód, trzeba zaznaczyć, iż w zasadzie 2 dni wystarczą na objechanie wyspy ( ale jest to kwestia dyskusyjna, bo dla jednych tydzień to za mało, a dla innych zbyt wiele, także wybór należy od indywidualnych upodobań). Koszt wynajęcia auta to 50 euro za 2 dni poza sezonem.

STOLICA CHIOS

Jadąc w kierunku południowym mija się wille zamożnych mieszkańców wyspy, zbudowane są one w stylu neoklasycystycznym, z przepięknymi, zadbanymi ogrodami, otoczone wysokim murem. Sprawiają one wrażenie jakby małej tajemniczej twierdzy. Według mnie największe wrażenie robi południowo-zachodnia część wyspy, wschodnia część jest bardziej nastawiona na turystykę wypoczynkową. 
Wioski Chios mają bardzo charakterystyczną architekturę, domy zbudowane są z kamienia przylegające jeden do drugiego, tworząc coś na kształt muru obronnego. W środku wioski znajduje się główny plac z kościołem i otaczającymi go licznymi kafejkami. W tym miejscu odpoczywają rodowici mieszkańcy, spotykają się, aby podyskutować o polityce, sporcie i innych nurtujących ich problemach, a przede wszystkim aby pogawędzić i pożartować w wesołym towarzystwie przy tradycyjnej greckiej kawie wypijanej z malutkich filiżanek.

DRZEWO MASTYKSOWE
PIRGI

Jadąc w kierunku południa mijamy drzewa mastyksowe, które można spotkać wyłącznie na Chios. Z tego między innymi słynie owa wyspa. Podobno Niemcy próbowali posadzić u siebie takie drzewa, które się ponoć początkowo nawet przyjęły, jednak żywica była zbyt wodnista i nie miała takich właściwości jak ta z wyspy Chios.
Na każdym kroku na wyspie mija się kościoły, kapliczki i klasztory, trzeba przyznać, iż jest ich tu bardzo wiele.
Będąc na wyspie, nie sposób pominąć średniowiecznego miasteczka Pirgi. Posiada ono unikatowe domy zdobione w geometryczne i naturalne kształty. Te charakterystyczne domy są swoistego rodzaju „reklamą” wyspy. Domy pierwotnie były malowane na biało, a następnie, zdrapywano z nich farbę aż do betonu, dekorując wzorami geometrycznymi oraz różnego rodzaju motywami roślinnymi i zwierzęcymi.
PIRGI
PIRGI

Z uwagi na fakt, iż wyspa Chios znajduje się w pobliżu wybrzeża tureckiego, codziennie organizowane są wycieczki do Turcji, a konkretnie do miejscowości Cesme . Codziennie również przypływa wielu turystów z Turcji na jednodniową wycieczkę po Chios. W porcie czasami można zaobserwować olbrzymie statki tak zwane Cruise'y , przypływające z różnych zakątków świata, na których organizowane są rejsy po basenie Morza Śródziemnego, wliczając w to również wizytę na wyspie Chios.
Walory tej wyspy docenił już najświetniejszy poeta epoki starożytnej- Homer, który podobno, pisząc swoje poematy, zasiadał na wielkim kamieniu. Kamień do dnia dzisiejszego nazywany jest „ Kamieniem Homera” i znajduje się przy plaży Daskalopetra.

DASKALOPETRA

Więcej informacji o wyspie Chios znajdziecie pod tym linkiem :Przewodnik po Chios


Przydatne linki:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz